W świetle ostatnich tragicznych wydarzeń na Ukrainie kurs polskiego złotego względem walut szoruje po dnie .
Podczas zamknięcia notowań w piątkowe popołudnie dolar kosztował 4.48zł a euro 4.90zł – nasuwa się więc logiczne pytanie czy w takich warunkach sprowadzanie aut/motocykli zza Atlantyku ma jeszcze sens i czy się opłaca?
𝗧𝗔𝗞. Tłumaczymy dlaczego….
W związku z obecną sytuacją geopolityczną w Europie w licytacjach w domach aukcyjnych ameryki bierze udział zdecydowanie mniej osób. Nie licytuje Ukraina, Gruzja, Rosja, Azerbejdżan – a ze względu na niepewność lub panikę bardzo duża część klientów z Polski wstrzymuje decyzję o podejściu do zaplanowanych licytacji – wszytskie te elementy wpływają znacznie na ceny obecnie licytowanych pojazdów.
Zupełnie jak dwa lata temu kiedy to pojawiły się pierwsze doniesienia i obostrzenia o pandemii Covid 19 – widoczne były znaczne spadki cen pojazdów osiąganych na licytacjach.
Obecnie niższe ceny zakupu pojazdów rekompensują w pełni wysokie kursy walut.